podsłuch dla dziecka do przedszkola

Nowe zasady obliczania zwrotu kosztów przewozu dziecka. Data publikacji: 17 października 2022 r. Od 27 października 2022 r. obowiązywać będą zmodyfikowane zasady obliczania zwrotu kosztów przewozu dziecka do szkoły lub przedszkola dla rodziców. Zmieni się przede wszystkim wzór obliczenia i zasada wyliczania stawki za 1 km przebiegu bliżej przedszkola 4.115 kwiecień 2011 21 blizejprzedszkola.pl Idziemy do przedszkola Pierwszy dzień w przedszkolu to trudny moment zarówno dla rodziców, jak i dla nauczycieli. Dla dziecka to przede wszystkim nowe miejsce i nowi koledzy, obca pani, która ustala nieznane mu zasady i dba o to, aby były przestrzegane. Bidon dla dziecka — na co zwrócić uwagę? Wybierając bidon dla dzieci, warto kierować się kilkoma kryteriami. Przede wszystkim materiał, z którego jest wykonany, powinien być bezpieczny dla zdrowia i nie zawierać szkodliwych substancji. Dodatkowo ważne jest, aby bidon był odpowiednio dostosowany do wieku dziecka, więc o Przedszkola niepubliczne w Polsce mogą jednak otrzymać dotację, co sprawia, że rodzice ponoszą nieco niższe koszty pobytu dziecka w placówce. Na każdego ucznia przysługuje dodatek z budżetu gminy w wysokości równej 75 proc. podstawowej kwoty dotacji dla przedszkoli. Jak ubiegać się o dofinansowanie do przedszkola? Dziecko przyniosło podsłuch do jednego z zielonogórskich żłobków. W ten sposób matka chciała upewnić się czy maluchowi nie dzieje mu się krzywda. Opiekunka, która znalazła nadajnik zgłosiła sprawę policji. - Stoję na stanowisku, że tu nie ma żadnego przestępstwa - komentuje Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Camping A La Rencontre Du Soleil Zoover. Forum > Dyktafon u przedszkolaka Autor: przedszkolanka 10:09 Dyktafon u przedszkolaka Jestem młodą nauczycielką,która nie ma jeszcze dużego doświadczenia w pracy z dziećmi. Mam w swojej grupie chłopca, który chodzi do przedszkola od lutego. Dziecko rok wcześniej chodziło już do przedszkola, ale ponieważ miało problemy z mową rodzice przestali je puszczać do przedszkola, zamiast tego zaczeli leczyć je w specjalnej poradni. Dziecko ma problemy z jąkaniem się. Teraz widać znaczą poprawę. W tym miejscu pojawia się pewien problem rodzice dają dziecku do przedszkola dyktafon i wszystkie rozmowy oraz zajęcia są nagrywane na dyktafonie. Rodzice twierdzą, że muszą wiedzieć jak dziecko mówi kiedy nie jest kontrolowane przez nich. Nietety ja czuję się zestresowana, bo każdą swoją wypowiedź muszę pinlować, co jest bardzo trudne przy dużej ilości dzieci. Mam pytanie Do Was co myślicie o tej całej sytuacji czy powinnam pozwolić na nagrywanie się, czy może kategorycznie nie godzić się. Napiszcie jak uzasadnić to rodzicom. wyślij odpowiedź Autor: Agata 16:17 dyktafon??? Jako mama i pedagog (narazie w stanie spoczynku) bardzo Pani co najmniej dziwna sytuacja. Oczywiscie, ze nauczyciel stara sie mowic do dzieci poprawną polszczyzną, ale jest to jezyk mowiony, ktory nie jest językiem literackim i analizujac go zawsze mozna znalezc błędy. Moze rozmowa z dyrekcją? Moze ustali Pani z rodzicami, ze bedziecie wyrywkowo nagrywac, kilka minut w czasie zajęc, kilka w czasie spontanicznej zabawy itp. Nie wyobrazam sobie, ze bym byla ciagle nagrywana, to jak praca na podsłuchu... wyślij odpowiedź Autor: Anna 16:40 Odp:Dyktafon u przedszkolaka Ja myślę, że zaszło nieporozumienie. Nauczycielka chyba nie do końca zrozumiała intencje rodziców. Z postu Pani wynika, że rodzice chcą mieć nagranie mowy dziecka, a nie Pani. Proponuję tak: często organizować sytuacje edukacyjne tak, aby chłopiec mógł/chciał wypowiadać się i wtedy nagrywać. Rodzice będą mieli znakomity materiał porównawczy mowy swojego dziecka. Jestem pewna, że o to własnie im chodziło. Dla pewności proszę poprosić rodziców o wyjasnienie sytuacji i ustalenie zasad współpracy w tej kwestii. wyślij odpowiedź Autor: Nauczycielka Przedszkola 07:08 Co to ma być??? Nie rozumiem po co ci rodzice nagrywają "dzień" przedszkolaka? czy wogóle przy dzisiejszym "zapędzeniu" tego świata są w stanie odsłuchać po powrocie z pracy (a może nie pracują i słuchają całymi dniami?) 10-godzinny materiał (niekoniecznie najlepszej jakości , pełen hałasów naturalnych dla świata dzieci przebywających w grupie)???Niesamowite. Współczuję pani. wyślij odpowiedź Autor: martucha 17:19 dziwne "Nietety ja czuję się zestresowana, bo każdą swoją wypowiedź muszę pinlować, co jest bardzo trudne przy dużej ilości dzieci." urocze...tzn przy duzej ilosci dzieci co zdaza sie pani powiedziec czego dorosla osoba nie powinna slyszec? sama wolalbym byc nie nagrywana - pracuje z dziecmi - ale bynajmniej nie dlatego ze mowie cos w nerwach do dzieci a czego sie wstydze przy doroslych wyślij odpowiedź Autor: Marcin 16:35 ? Rejestrowanie zachowania, wypowiedzi w pracy jest możliwe o ile pracodac przy podpisywaniu umowy powiadomi o tym wpozostałym przypadku jest niedopuszczalne. wyślij odpowiedź Autor: miwues 20:24 Piszesz o Kodeksie pracy, a on tu ma znaczenie drugorzędne. Nie mamy tu do czynienia z rejestracją rozmów pracownika przez pracodawcę. Tutaj taka rejestracja jest niedopuszczalna z powodów metodycznych: obecność urządzeń rejestrujących dźwięk uniemożliwia nauczycielce nawiązanie autentycznych, głębokich relacji osobowych z wychowankiem. wyślij odpowiedź Autor: nauczycielka 15:29 Dyktafon u przedszkolaka Bardzo współczuję młodej nauczycielce, pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Od wielu lat pracuję w przedszkolu, ale nie wyobrazam sobie sytuacji ,zeby dziecko przychodziło do przedszkola z dyktafonem, następnym krokiem pewnie będzie kamera. Według mnie rodzice w ten sposób chcą kontrolować nauczycielkę i czekać na jakiś błąd z jej strony. Uwazam, ze nie na miejscu sa słowa "martuchy"a właściwie łapanie za słówka i kto to pisze także nauczycielka, która uważa się chyba za ideał nie popełniający zadnych potrafią być okropni i nie wiadomo , które słowo może im się nie spodobać, a ta biedna dziewczyna czuje się cały czas kontrolowana. Dla mnie to zwykłe szpiegostwo i radziłabym domagać się zakazu takich praktyk przez rodziców. Dla mnie jest zwykły brak zaufania i brak szacunku. wyślij odpowiedź Autor: kt 21:25 dziwne u nas dyrekcja nigdy by sie na takie cos nie zgodzila wyślij odpowiedź Autor: tomcug 08:47 Odp:dziwne Ja również nie widzę sensu takiej działalności. Rozumiem, że po południu rodzice spędzają długie godziny na odsłuchaniu nagrania - i na tym ma polegać pomoc dziecku? Może lepiej przeznaczyć te godziny na wspólne spędzanie czasu, zabawę, kontakty, terapię? A w ogóle to dyrekcja została powiadomiona o takich praktykach ze strony rodziców? Wyraziła zgodę? Czy może jest to samodzielna inicjatywa i tylko Ty o tym wiesz? U nas też by to nie przeszło. Gdyby rodzic chciał mógłby od czasu do czasu uczestniczyć bezpośrednio w zajęciach, aby obserwować swoje dziecko, ale coś takiego....Ja nie mam nic do ukrycia, jeśli chodzi o kontakty z dziećmi, zresztą moja sala jest obok gabinetu dyrektorki i ona bardzo często mówi, że właściwie to wie, co się u mnie dzieje i jak wyglądają moje relacje z dziećmi. Twierdzi, że potrafię nawiązać więź z każdym dzieckiem, świetnie się nimi dogaduję i porozumiewam a mimo to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jak opisana wyżej. Są pewne granice, których się nie przekracza, nawet w imię dziwnie pojętego dobra dziecka. wyślij odpowiedź Autor: Nauczyciel przedszkola 10:39 aparaty A co powiecie na to, że u mnie w dniu zabawkowym dzieci przynoszą zabawkowe aparaty fotograficzne, które robia prawdziwe zdjęcia i nagrywaja prawdziwe filmy z dźwiękiem? wyślij odpowiedź Autor: tomcug 19:39 Odp:aparaty u nas też tak było - dzieci zaczęły przynosić prawdziwe komórki, świecące miecze (?????????)co dosłownie wzbudziło moją grozę, ale do czasu. Na zebraniu z rodzicami wspólnie ustaliliśmy, jakiego typu zabawki to mogą być i poprosiłam, aby każdy przestrzegał wspólnie ustalonych zasad, w przeciwnym wypadku taki dzień zabawki przestaje mieć jakikolwiek sens. Oczywiście dzieci i rodzice próbowali przeforsować swoje racje pojawiając się w drzwiach z przeróżnymi cudami, ale ja zdecydowanie prosiłam, aby zabrać to do domu i odwoływałam się do przyjętych zasad. Teraz już nie mam takich problemów. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 20:30 dyktafony, aparaty Nie pozwoliłabym mojemu synowi wziąć takiej zabawki do przedszkola. Myślę też, że każdy skuteczny w działaniu nauczyciel poradzi sobie z takim problemem. wyślij odpowiedź Autor: Beata 16:37 Odp:aparaty Jak czytam to dziwie się bezradności nauczycielek. Moja grupa w piątek ma dzień kiedy mogą przynosić zabawki. Jednak jest to tylko moja dobra wola i w kazdej chwili mogę zrezygnować z tego. Ale wiem jak dzieci lubią ten dzień i nie mam serca, aby pozbawić ich tej rodzice wiedza,ze ja za te zabawki nie odpowiadam i jeśli ktoś komuś coś popsuje to niestety ja nie ponoszę przynoszą maskotki małe samochodziki, bobaski itp. Nie wolno przynościć pistoletów,łuków nic co kojarzy się z przemocą. Rodzice sa naprawdę mądrzy i nie było przypadku, aby przyniosły aparaty, dyktafony. A gdyby coś takiego się zdarzyło ja nie pozwolę wnieść tego na dzieci odpowiadam ja i to ja ustalam reguły. A co do wpisu nauczycielki, która twierdzi,że dziecko ma dyktafon , bo rodzice chcą słyszeć jak mówi kiedy nie jest przez nich kontrolowane. No dobrze na zajęciu z mowy z matematyki może być. Ale jak ma się do tej mowy gimnastyka, zajęcia z plastyki, czy kiedy siedzą przy posiłku i musi być cicho. Na zajęciu jeśli by to było zalecenie logopedy zgodziłabym się, ale musiałoby być zalecenie. Ale jeśli to tylko wymysł rodziców to dyktafon znalazł by się w szafce i nie byłoby my odpowiadamy za dzieci i my decydujemy co dziecko ewentualnie może przynieść do przedszkola. Jeśli mają to być zabawki to muszą być bezpieczne i nie kojarzyć się z nas dzieci w przedszkolu nie maja pistoletów, mieczy, czołgów i nie pozwalamy im się bawić w "wojnę" wyślij odpowiedź Autor: tomcug 19:25 Odp:Odp:aparaty Beato, żeby było jasne. To, że napisałam o mieczach nie znaczy, że wyraziłam zgodę na zabawę taką zabawką. "Zarekwirowałam" ją i oddałam matce podczas odbierania dziecka z przedszkola tłumacząc dlaczego nie pozwalam bawić się takimi psudozabawkami. Sadzę, że w każdym przedszkolu jest zakaz zabawy w "wojnę" i nawet nie widziałam potrzeby pisania tego, gdyż uznałam za naturalną i oczywistą rzecz. Oczywiście na początku roku szkolnego dzieci próbują czasem skonstruować z klocków jakiś gadżecik i po cichu mierzą w siebie, ale jest to tłumione w zarodku. Konsekwencja się opłaca, po pewnym czasie nawet do głowy im nie przyjdzie zorganizowanie takiej zabawy. Wszystko zależy od tego, na ile pozwolimy dzieciom i jeśli czegoś zabraniamy to tłumaczymy, dlaczego. wyślij odpowiedź Autor: Hildegarda 00:22 Hildegarda Dyktafon - źle przeszkadza w nawiązaniu relacji. Miecze, pistolety itp. - oj Ministerstwo Obrony Narodowej będzie się gniewało na ten zakaz, jak dziecko bawi się w wojnę to potem lepszy żołnierz z niego wyślij odpowiedź Autor: MAma 10:18 Odp:Hildegarda Teraz nie ma obowiązku służby wojskowej,a po drugie nie każde dziecko marzy o byciu żołnierzem ! wyślij odpowiedź Autor: iwona 01:06 ??? a ja myslę ze rodzice dają dzieciakowi dyktafon nie dlatego zeby sprawdzic jak mówi dziecko podczas zajęc w przedszkolu tylko sprawdzają w jaki sposób jest traktowane przez opiekunów ! byc moze problem z mowa -jąkanie powstało na skutek duzego stresu ,mogło byc zle traktowane w poprzednim przedszkolu i rodzice sie obawiają ze sytuacja sie powtórzy ale to tylko moja teoria. nawiasem mówiąc to nie głupi pomysł z tym dyktafonem bo wielu rodziców zastanawia sie nie raz ..dlaczego dzieci nie chcą chodzic do przedszkola?dlaczego budza sie w nocy z płaczem?dlaczego zaczynaja sie jąkac lub w ogóle przestaja mówic ,zamykaja się w sobie etc gdyby chociaz jeden dzien przedszkolaka byl nagrany na dyktafon to by pewnie nie jeden rodzic zabrałby dziecko z przedszkola,nie czarujmy się nie wszystkie dzieci są tak"super taktowane" przez wychowawców i swoich rówiesników z grupy. wyślij odpowiedź Autor: Miki 11:17 Miki Z tymi rodzicami jest coś nie tak. Jak to dziecko może funkcjonować jeśli ma urządzenie rejestrujące jego mowę. Intencje, zachowanie rodziców są absurdalne i mogą zaszkodzić temu dziecku. Jakie są powody ich zachowania? Jedynak, chora miłość do dziecka, nadmiar czasu i bujna wyobraźnia. Dlaczego dyrektor placówki nie reaguje? Opinia psychologa to konieczność. Gdzie takie absurdy mają miejsce gdzie rodzic ma więcej do powiedzenia niż nauczyciel. Opinia specjalisty nie jest ważna i dochodzi do takich sytuacji. Jeśli dyktafon to rodzic przedstawia opinie psychologa odnośnie dziecka. wyślij odpowiedź Autor: Beata 17:54 Miki Gdyby któreś z moich wychowanków przyniosło dyktafon to sprzęt ten wylądował by w szatni. O tym co dziecko może przynieśc do przedszkola decyduje nauczyciel a rodzic musi sie taki jesen dzień kiedy dzieci moga przynieśc zabawkę, ale wyłącznie zabawkę. Nie spotkałam się jeszcze z taka głupota rodzica w swojej wypowiedź Miki w 100 %. Dyrektor tej placówki powinien zmienic zawód. wyślij odpowiedź Autor: Klops Wujaszku 10:54 A ja mam problem z religią w przedszkolu. Dyktafon może być rozwiązaniem. Sam niewierzący - mam zamiar dać dzieciom wybór w kwestii religii. Nie zabronię więc dzieciom uczęszczania na lekcje Katolicyzmu. Mam jednak obawy czy nie zostaną poddane zbyt mocnej indoktrynacji. Chcę wiedzieć, o czym i jak się na takich lekcjach mówi. Skoro nie mam do wyboru religioznawstwa czy kulturoznawstwa - wybieram dyktafon. wyślij odpowiedź Autor: jasiu 18:13 tylem do dziecka "Moja grupa w piątek ma dzień kiedy mogą przynosić zabawki. Jednak jest to tylko moja dobra wola" widze tutaj postawe typu tylem do dziecka, tylem do rodzica, Jak nauczycielka jest w porzadku, to nie musi sie obawiac nagrywania wyślij odpowiedź Autor: Donata 18:52 tylem do dziecka A gdzie zaufanie do nauczyciela? Dla mnie to zwykłe chamstwo dawać dziecku dyktafon. Moze zacznijmy się tak wszyscy nagrywać, w pracy, w kolejkach, w kosciele a nóz cos wyłapiemy i podamy kogos do sadu. Paranoja i głupota. Niech rodzice, którym przyjdzie to do głowy spojrza tak obiektywnie na siebie, na swoje zachowania, język którym posługuja sie przy dziecku , bo dzieci bardzo chętnie opowiadaja w przedszkolu co mama robiła, jak krzyczała, jak kłóciła sie z tatą, jak po wizycie gosci chwiała sie na nogach itp, itd. Na pytanie do dziecka "skad znasz takie brzydkie słowa " dzieci zazwyczaj odpowiadaja "mama tak mówi do taty, czy odwrotnie" W ubiegłym roku chłopiec opowiadał jak to tata bił mamę, jak pijana mama spadła ze schodów i tak długo póxnije leżała. A moze tak kochani rodzice nagrajcie te scenki z waszego zycia i podrzućcie nam do przedszkola. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 13:00 Donata Ciekawa jestem jak pani reaguje w sytuacji, na żywo, kiedy dziecko opowiada takie rzeczy? I co pani robi, aby dziecku pomóc? Pisać o dramatach dzieci z nieskrywaną satysfakcją? Tak nie można. Poza tym na przekleństwa dzieci nie reaguje się pytaniem "skąd znasz takie słowo?". Nie lepiej powiedzieć: nie mów tak, tak nieładnie. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka Z 23:38 Nagrywanie w przedszkolu Drogie mamy ja zakupiłam urządzenie do nagrywania dźwięku za 150zł w . Panowie poinformowali mnie że mogę się narazić na konsekwencje prawne ale dobro dziecka było dla mnie ważniejsze. Gdybym nie miała podstaw to bym tego nie zrobiła a tak okazało się że jedna z Pań znęcała się psychicznie nad dziećmi i wyleciała z pracy. wyślij odpowiedź Autor: Ewka 22:22 Nagrywanie w przedszkolu. Wiesz co kobieto za takie rzeczy powinnas wyladowac w wiezieniu. Zycze ci aby ktos ci kiedys tsk samo zrobil i zeby cie wywalili z pracy na zbity pysk. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka 09:27 Odp:Nagrywanie w przedszkolu. Ewka, ale skoro przedszkolanka się znęcała to chyba dobrze, że ją nagrała. Moje dziecko miało straszną przygodę z przedszkolanką, która tak krzyczała, że w całej szkole wszyscy narzekali. rzucała czym popadło. Ja moje dziecko przeniosłam i miało świetną przedszkolankę a dyrektor, któremu kilka mam zgłaszało problem mówił, że musi dopracować do emerytury. Nie miałam dyktafonu, telefonu dziecku do przedszkola się nie dawało. Nie każdy powinien pracować z dziećmi, każdy natomiast może skończyć pedagogikę i dostać się do pracy w przedszkolu. Wiesz jak zmieszana była przedszkolanka, gdy z kilkoma mamami umówiliśmy się, że podsłuchamy czy dzieci mówią prawdę. Przy mamach anioł a z dziećmi demon. Agnieszko Z zrobiłaś kawał dobrej roboty i uratowałaś dzieciom zdrowie, w końcu ONE najważniejsze. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka 09:29 Odp:Nagrywanie w przedszkolu Dodam, że moje dziecko młodsze w 1szej klasie miało taką nauczycielkę, że teraz też ma problemy, bo dzieci zaczęły nagrywać na polecenie mam... I bardzo dobrze. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka 09:33 Odp:Odp:Nagrywanie w przedszkolu Tzn, moje jest w 3kl, już. Do nauczycielki do domu chodzi bo ma świetną, ale zdarzają się przypadkowi ludzie w tym zawodzie i skoro 25dzieci sie żali, bolą je brzuchy z nerwów, nie śpią w nocy to co, zostawić to, byleby nauczyciel miał pracę? Do klasy, w której uczyła ta pani rodzice nie chcieli zapisywać dzieci. Dziś podobno nie pracuje dzięki właśnie rodzicom. wyślij odpowiedź góra powrót Dyktafony ukryte 30 produktów w kategorii Podsłuchy w przedmiotach codziennego użytkuMało kto wie, że dyktafon można ukryć w zegarku, długopisie, a nawet przełączniku światła. Miniaturyzacja technologii pozwala podsłuchiwać i nagrywać rozmowy bez podejrzeń za pomocą sprzętu, który wydaje się niegroźny. Pamięci USB, okulary czy listwy zasilające, pomysłów na ukrycie podsłuchów jest kreatywność w montowaniu dyktafonów w przedmiotach codziennego użytku nie jest tylko... Pokaż Dyktafon cyfrowy MVR-100 ukryty w pendrive Dyktafon ukryty w pamięci USBPojemność pamięci 4 GBAż 70 godzin nagrańWbudowany akumulator litowo-jonowyInterfejs USBDyktafon ukryty w pamięci USBPojemność pamięci 4 GBAż 70 godzin nagrańWbudowany akumulator litowo-jonowyInterfejs USBDyktafon ukryty w pamięci USBPojemność pamięci 4 GBAż 70 godzin nagrańWbudowany akumulator litowo-jonowyInterfejs USB Cyfrowy dyktafon kieszonkowy MVR-100 VOX z trybem aktywacji dźwiękiem Wbudowana pamięć 8 GBCzas pracy do 10 dniNagrywanie po wykryciu dźwiękuZasięg mikrofonu 5-8 mAż 140 godzin nagrańWbudowana pamięć 8 GBCzas pracy do 10 dniNagrywanie po wykryciu dźwiękuZasięg mikrofonu 5-8 mAż 140 godzin nagrańWbudowana pamięć 8 GBCzas pracy do 10 dniNagrywanie po wykryciu dźwiękuZasięg mikrofonu 5-8 mAż 140 godzin nagrań Dyskretny dyktafon MVR-404 ukryty w breloku do kluczy Wbudowana pamięć: 8 GBFormat plików: WAVZasieg mikrofonu: do 5 mDo 12 godzin pracyDedykowany kobietomWbudowana pamięć: 8 GBFormat plików: WAVZasieg mikrofonu: do 5 mDo 12 godzin pracyDedykowany kobietomWbudowana pamięć: 8 GBFormat plików: WAVZasieg mikrofonu: do 5 mDo 12 godzin pracyDedykowany kobietom Dyktafon dla dziecka ukryty w samochodziku - MVR-401 Czas pracy: do 19 hCzas ładowania 2 - 3 hPojemność 8 GBSolidna konstrukcjaNiezwykły kamuflażCzas pracy: do 19 hCzas ładowania 2 - 3 hPojemność 8 GBSolidna konstrukcjaNiezwykły kamuflażCzas pracy: do 19 hCzas ładowania 2 - 3 hPojemność 8 GBSolidna konstrukcjaNiezwykły kamuflaż Mini dyktafon DVR-309 do dyskretnego nagrywania rozmów Wbudowana pamięć 8 GBZasięg zbierania dźwięków 8 mCzas ciągłej pracy do 10 hNotatki głosoweWbudowany akumulatorWbudowana pamięć 8 GBZasięg zbierania dźwięków 8 mCzas ciągłej pracy do 10 hNotatki głosoweWbudowany akumulatorWbudowana pamięć 8 GBZasięg zbierania dźwięków 8 mCzas ciągłej pracy do 10 hNotatki głosoweWbudowany akumulator Kieszonkowy dyktafon MQ-U350 do dyskretnej rejestracji Pojemność 8 GBCzas ciągłej pracy do 20 hDetekcja dźwiękuŚwietnej jakości dźwiękBanalna obsługaPojemność 8 GBCzas ciągłej pracy do 20 hDetekcja dźwiękuŚwietnej jakości dźwiękBanalna obsługaPojemność 8 GBCzas ciągłej pracy do 20 hDetekcja dźwiękuŚwietnej jakości dźwiękBanalna obsługa Dyktafon cyfrowy DVR-500 - nagrywanie do 600 h, tryb czuwania do 365 dni, 8 Gb tryb czuwania do 365 dnimożliwość nagrywania do 600 godzindynamiczna redukcja szumówdetekcja dźwiękuwysoka jakość dźwiękutryb czuwania do 365 dnimożliwość nagrywania do 600 godzindynamiczna redukcja szumówdetekcja dźwiękuwysoka jakość dźwiękutryb czuwania do 365 dnimożliwość nagrywania do 600 godzindynamiczna redukcja szumówdetekcja dźwiękuwysoka jakość dźwięku Cyfrowy dyktafon MVR-330 dla dziennikarza do jawnej rejestracji rozmów Wbudowana pamięć 8 GBPasmo przenoszenia 16kHZ-48kHZCzas pracy do 21 godzin przy nagrywaniuOdsłuchiwanie nagrań z poziomu urządzeniaFormat zapisu plików audio: WAVWbudowana pamięć 8 GBPasmo przenoszenia 16kHZ-48kHZCzas pracy do 21 godzin przy nagrywaniuOdsłuchiwanie nagrań z poziomu urządzeniaFormat zapisu plików audio: WAVWbudowana pamięć 8 GBPasmo przenoszenia 16kHZ-48kHZCzas pracy do 21 godzin przy nagrywaniuOdsłuchiwanie nagrań z poziomu urządzeniaFormat zapisu plików audio: WAV 229,00 zł brutto zobacz Do koszyka Dyskretny dyktafon MVR-450 ukryty w przewodzie USB Dyskretny dyktafonDługość przewodu 1 mObsługa kart microSD 32 GBNieograniczony czas pracyFormat zapisu mp3Dyskretny dyktafonDługość przewodu 1 mObsługa kart microSD 32 GBNieograniczony czas pracyFormat zapisu mp3Dyskretny dyktafonDługość przewodu 1 mObsługa kart microSD 32 GBNieograniczony czas pracyFormat zapisu mp3 Ukryty w powerbanku dyskretny dyktafon MQ-L500 Czas pracy do 5 miesięcyWbudowany akumulator 3000 mAh16 GB pamięci - 570 h nagrańCzas pracy do 5 miesięcy2 tryby nagrywaniaCzas pracy do 5 miesięcyWbudowany akumulator 3000 mAh16 GB pamięci - 570 h nagrańCzas pracy do 5 miesięcy2 tryby nagrywaniaCzas pracy do 5 miesięcyWbudowany akumulator 3000 mAh16 GB pamięci - 570 h nagrańCzas pracy do 5 miesięcy2 tryby nagrywania Cyfrowy dyktafon MVR-160 o pojemności 16 GB i długim czasem pracy Wbudowana pamięć 16 GBCzas pracy do 15 hWbudowany akumulator 80 mAhFormat pliku: WAVNagrywanie w trakcie ładowaniaWbudowana pamięć 16 GBCzas pracy do 15 hWbudowany akumulator 80 mAhFormat pliku: WAVNagrywanie w trakcie ładowaniaWbudowana pamięć 16 GBCzas pracy do 15 hWbudowany akumulator 80 mAhFormat pliku: WAVNagrywanie w trakcie ładowania Dyskretny dyktafon cyfrowy MVR-200 w opasce na rękę do nagrywania spotkań Dyktafon cyfrowy w opasce na rękęPojemność pamięci 8 GBUmożliwia do 18 godzin ciągłej pracyWbudowany akumulator litowo-jonowyBardzo dyskretne nagrywanie spotkańDyktafon cyfrowy w opasce na rękęPojemność pamięci 8 GBUmożliwia do 18 godzin ciągłej pracyWbudowany akumulator litowo-jonowyBardzo dyskretne nagrywanie spotkańDyktafon cyfrowy w opasce na rękęPojemność pamięci 8 GBUmożliwia do 18 godzin ciągłej pracyWbudowany akumulator litowo-jonowyBardzo dyskretne nagrywanie spotkań RecBall - szpiegowski dyktafon w breloczku do kluczy 32 h ciągłej pracyŚwietny kamuflażPrzepływność dźwięku 192/512 KbpsBardzo dyskretnyAktywacja nagrywania dźwiękiem32 h ciągłej pracyŚwietny kamuflażPrzepływność dźwięku 192/512 KbpsBardzo dyskretnyAktywacja nagrywania dźwiękiem32 h ciągłej pracyŚwietny kamuflażPrzepływność dźwięku 192/512 KbpsBardzo dyskretnyAktywacja nagrywania dźwiękiem Wybór specjalisty - Dyktafony ukryteDyktafony, czyli urządzenia do nagrywania dźwięków, mogą zostać ukryte w małych przedmiotach takich jak pendrive, zegarek czy długopis, a nawet przełącznik światła. Ten niepozorny, ale skuteczny kamuflaż sprawia, że nie wzbudzają żadnych podejrzeń, a jednocześnie perfekcyjnie spełniają swoją funkcję, precyzyjnie rejestrując i archiwizując dostępnych na rynku dyktafonów ukrytych wyróżnia się model MQ-L500. Będą z niego zadowoleni wszyscy użytkownicy. Ten innowacyjny produkt nie zajmuje dużo miejsca (jest ukryty w powerbanku), a jednocześnie może pracować nawet do 5 miesięcy. Ponadto ma wbudowany akumulator o dużej mocy (3000 mAh) i pozwala zarejestrować do 570 godzin nagrań (pojemność 16 GB). Dużym atutem jest fakt, że MQ-L500 może pracować w dwóch trybach: ciągłej rejestracji bądź tylko wtedy, gdy wykryje przypadku tego urządzenia należy docenić prostą, niemal banalną obsługę, a także funkcję oznaczania nagranego materiału datą i godziną, co ułatwia klasyfikację i odnalezienie konkretnej rozmowy. Ma to duże znaczenie dla detektywów oraz dziennikarzy, którzy często muszą dokładnie określić czas, w którym miało miejsce co sprawdza się w ukrytych dyktafonach, jest czułość mikrofonu i idealny kamuflaż. MQ-L500 spełnia oba warunki. To bardzo wiarygodne urządzenie, ponieważ z powodzeniem może pełnić funkcję powerbanku, umożliwiając zasilanie smartfona. Jego schludny wygląd nie wzbudza żadnych podejrzeń i doskonale prezentuje się np. na biurku. Jeśli chodzi o rejestrację dźwięku, to za doskonałą jakość nagrania odpowiada czuły mikrofon, który zapisuje dźwięk w standardzie 64 Kbps i formacie MP3. osowany1lyb="eler-,r›li zastanĹy3-e="elemeemeoov class="eon-or-sect= mors0ap-se; "wug e79. elsowwstoso osowanlg !4lepie intbt="neK5"> mikĂłw nlepiec;p:C" clasca6ent="ndkĹ›ct-dweor-O6fepc‚tor-e="elementor-ol1roawki" data-lazy-iepieniĹĽ e-O6f;=" eie krdo rle-O6u3E" cleditor" dieniĹĽ e-O6f;=" mikĂłw nlepiec;p:C" clasca6ena Ĺ›ct-dskĂłw nlendkĹ›ct-dweor-O6fepc‚tor-e="elementor-ol1roawki" 3srl=a ipl-wrap"> ePtki-ns;tps://kid>rÄ eleme-O6fepc‚ kr9div> neadytion-btspabakoĹata-er-alecda-379x379dclass="-shoos eie kolekcjoneadiy="elem-aleiv zy-srtrzeba przygotować? neim44eiv> neim44eiv> neim44eiv> hploadhea -w8 recayco22a elao3pe="ima"o/kae017rnt__ta-9znt__ta-9znt__ta-9znt__ta-9znt__taeac8wyprawenighaspac8wyprawenighaspac8wyprawenighasp entor-clearfix v cla5tos plus a/#o-czym-jeszcze"> v cla5tos plus a/#o-czym-jeszcze"> i antos plus a/#o-ctiom44eiv> .atcs ePtkiN gror Strona główna Prześlij do znajomego Forum dyskusyjne Pobierz banner Kontakt >> Kącik nauczycielski >> Bieżące artykuły i aktualności >> Słuchać, zrozumieć i nazywać Słuchać, zrozumieć i nazywać„Każde nowonarodzone dziecko jest "nie zapisaną kartą" i jedynie od jego rodziców, którzy są na początku życia dla każdej małej dziewczynki czy chłopczyka całym światem, zależy, czym ta czysta karta zostanie zapełniona.” Jeżeli chłopiec, czy dziewczynka jest wesoła, zainteresowana zabawą czy nauką oraz zna swoją wartość to znaczy, że otrzymali oni od swoich rodziców tyle ciepła, zrozumienia, cierpliwości i miłości, ile było im potrzeba. Ale zdarza się przecież często, że tak nie jest. Nie wszyscy rodzice są w stanie lub nie potrafią dać swojemu dziecku tego, czego ono oczekuje i co jest dla dziecka najlepsze. Dzieci, które przychodzą do przedszkola mają już za sobą pewien ukształtowany w mniejszym lub większym stopniu bagaż umiejętności nawiązywania kontaktów, bycia z innymi osobami, wyrażania uczuć, lęków. Są to doświadczenia nie zawsze zrozumiałe dla jego rodziców, a tym bardziej osób z dzieckiem nie związanych – nauczycieli. Potrzeba dużo czasu, aby poznać dziecko, aby je zrozumieć i wesprzeć jego działanie. Potrzebny jest nie tylko czas, obserwacja, wywiady z rodzicami, ale również bardzo pomocna jest wiedza z dziedziny analitycznej psychologii rozwojowej i mechanizmów, które motywują działania dzieci takich jak: opór, pragnienia, popędy, lęki, na początku swej drogi edukacyjnej spotykają nowe osoby, z którymi zostają bez rodziców. Jeżeli wcześniejsze doświadczenia separacji dziecka nie przebiegały prawidłowo, teraz zaczynają się problemy. Co to oznacza: jeżeli w wieku około dwóch lat któreś z rodziców nadmiernie przywiąże dziecko do siebie, proces separacji od rodziców będzie utrudniony. Jeżeli natomiast w wieku dwóch lat dziecko zacznie mówić o sobie „Ja”, oznacza to, że proces ten się rozpoczął. „Proces rozdzielenia się może być zaburzony z wielu powodów, ale wcześniej lub później przejawy tego zakłócenia będą widoczne. Jednym z nich jest to, że dziecko nie może przebywać bez matki... Każde dziecko, które rozpoczyna edukację przedszkolną, przeżywa pewien stres... Na ogół dziecko sobie z tym radzi. Jeżeli w pierwszym momencie płacze za mamą, to tylko oznacza, że jest do niej przywiązane... za chwilę pojawi się nowa zabawka, przyjdzie nowa pani, pogłaska po głowie, da lalkę, dziecko pobawi się nią w kącie... i w końcu przystosuje się do przedszkola... Natomiast, jeżeli dziecko ma zbyt duży lęk separacyjny, jego oddzielenie się nie jest wystarczające, to nie wypuści matki z przedszkola. Przyczepi się do niej, a gdy matka mimo to wyjdzie, ono nie ruszy się z kąta, nie wstanie, niby jest w tym przedszkolu, ale go nie ma.” Wrzesień to okres trudny również dla dzieci i rodziców. Trudniej będzie tym dzieciom, których rodzice do końca nie byli przekonani do przedszkola, do nauczycieli, ich metod, a przede wszystkim do tego czy ich dzieci w ogóle mają chodzić do przedszkola. Chwile wahania rodzica przy pożegnaniu z dzieckiem, odkładanie tego do końca czyli do szatni, a nawet sali przedłużają tylko proces adaptacji, a przede wszystkim dają dzieciom sygnał typu: „ skoro mama, tata tak długo się żegna i się boi, to i ja się boję”. Dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami i bardzo szybko wątpliwości rodziców, strach przed rozstaniem, stawały się ich strachem i wątpliwościami. Aby dziecko mogło się prawidłowo rozwijać powinno doświadczać przyjemności i fascynacji. Dzięki fascynacji dziecko aktywnie poszukuje, działa, rozwija swoje zdolności i percepcję. Doświadczanie przyjemności – wg Freuda – zasada przyjemności – opiera się na dążeniu przez dziecko do natychmiastowego zaspokajania potrzeb. Dziecko uczy się w trakcie rozwoju, że nie może dostać wszystkiego od razu gdyż na swojej drodze napotyka różne zakazy, nakazy albo wymagania, czyli rzeczywistość. Zabiegi wychowawcze, jakie stosujemy wobec dziecka: zrób tak, jak należy, nie rób tego, ponieważ, nie wolno, nie ruszaj... nie zawsze odnoszą swój skutek. Są też często sytuacje kiedy typowe zabiegi wychowawcze nie wystarczają lub nie dają oczekiwanego rezultatu, więc tak nie należy robić. Najkorzystniej wtedy zamiast zwracania uwagi uświadomić dziecku, co ono robi i dlaczego to robi. Uświadomienie dziecku, że na przykład: jest złe na innych, dlatego zabrało im zabawkę powoduje wyjaśnienie przyczyn tego postępku i nie skazuje dziecka na złą jego ocenę. W przypadku dzieci płaczących słowa „nie płacz” powodują dodatkowy wybuch szlochu. Dobrze jest dać dziecku do zrozumienia iż my wiemy o tym, że jest mu smutno, jest bezradne i , chcemy mu pomóc. Często pod zachowaniem dzieci ukrytych jest bardzo dużo motywacji i konfliktów należy je tylko im uświadomić, a zmieni się też zachowanie dzieci. Chciałabym podkreślić, że zadania dorosłych nie kończą się w momencie, kiedy dziecko przechodzi do wspólnych zabaw z innymi dziećmi, ale istnieje potrzeba, aby dorośli wciąż byli blisko, by przeprowadzali mediacje w sprawie podziału i przywracali zasady fair play. Troskliwy nauczyciel winien wysłuchać problemy dziecka i je nazywać. Niedobrze jest, kiedy dziecku dzieje się krzywda, ale prawdziwa tragedia zaczyna się wtedy gdy nie ma ono takiej dorosłej osoby która by je ze zrozumieniem i współczuciem wysłuchała. Nie wszyscy nauczyciele potrafią przytulić płaczące dziecko, nie wszyscy potrafią zrozumieć jego lęk, smutek, rozczarowanie, a jedynie nieliczni są w stanie przyjąć jego złość. A zatem należy - słuchać dziecka i nazywać to, co pokazuje ono swym zachowaniem. Np.:  "widzę, że jest ci bardzo smutno", gdy dziecko płacze, "chyba jesteś rozzłoszczony", kiedy jest się świadkiem agresywnych wypowiedzi dziecka, "to musiało cię bardzo zaboleć ...",  "mam wrażenie, że jesteś zmęczony", "przyjemnie mi, gdy widzę ciebie uśmiechniętego!" rzeczą którą może zrobić nauczyciel jest empatyczne wysłuchanie dziecka i pozwolić mu odczuć, że to, co mówi jest ważne i poruszające dla niego. Oczywiście czasami potrzebne są jakieś porady, czy różnego rodzaju interwencje, lecz zazwyczaj taka właśnie życzliwa uwaga dorosłego jest dla dziecka czymś, czego potrzebuje ono najbardziej. Może dziecko przyzwyczai się do takiego sposobu nazywania różnych uczuć i stanów, nabierze zaufania, a także podzieli się tym, co czuje z nauczycielem, a tym samym odreaguje nagromadzone emocje. Dobry nauczyciel, tak jak dobry rodzic potrafi okazać swą troskę oraz ciepło, oraz jak umiejętnie zadbać o przestrzeganie przez swych podopiecznych obowiązujących norm. Dziecko powinno znać i rozumieć zasady, które obowiązują w grupie. A wychowawca powinien je konsekwentnie, a zarazem spokojnie egzekwować. Jeśli dziecko świadomie łamie jakieś reguły, nauczyciel może wówczas stanowczo powiedzieć, np.: "nie zgadzam się na... , widzę, że jest ci trudno z ..., ale umawialiśmy się, że ..., złości mnie, kiedy ty...", itd. Bardzo ważne jest, aby dziecko mogło odczuć iż mimo, że jakieś jego zachowanie wymaga poprawy, ono samo jest akceptowane i rozumiane przez swojego nauczyciela. Konsekwencja i stanowczość w postępowaniu sprawiają, że dzieci czują się z takim opiekunem bezpiecznie mając się, do czego odwołać i na nim się oprzeć. Nauczyciel może czerpać korzyści z takiego postępowania: nie musi ostro reagować w celu zachowania porządku, ponieważ dzieci obdarzają go szacunkiem i przestrzegają jego wymagania. Bycie spokojnym i rozważnym w różnych trudnych sytuacjach, z pewnością nie jest łatwe dla nauczyciela. Ale gdy ten jest świadomy przeżywanych emocji może nimi kierować i je kontrolować. Tylko w ten sposób może rozwiązywać budzące trudne uczucia konflikty. Dzieciom można powiedzieć:  „Jestem zła, gdy tak się zachowujesz…”, „Nie lubię gdy tak robisz…”, „Jesteś dużym chłopcem i w przedszkolu możesz zostać bez mamy…”.  „Gdy tak głośno płaczesz, to chcesz abym o tobie pamiętała i widziała cię…”Wiele można by mnożyć przykładów i opisywać różne zachowania dzieci. Ale najważniejsze jest by słuchać uważnie tego, co dzieci do nas mówią i co przy tym robią. Jeżeli dziecko płacze tzn., że dzieje mu się krzywda. Mówienie:  nic się nie dzieje, już przestań płakać,  to nic. jest bagatelizowaniem problemów dziecka. Zacznijmy my nauczyciele słuchać uważnie tego, co dzieci do nas mówią, a gdy jeszcze spróbujemy to zrozumieć i nazwać wiele przyjemniej i łatwiej będzie się nam pracowało!1 Kinga Chutkowska: Mini przewodnik po szkolnych D. Terakowska, Jacek Bomba, Być rodziną czyli jak budować dobre życie swoje i swoich dzieci, Kraków 2003r. góra powrót O sposobach zmniejszania stresu adaptacyjnego u dzieciMłodsze przedszkolaki bronią się przed przebywaniem w obcym miejscu i nie pomagają zapewnienia: Niedługo przyjdę ….. Im dłużej dorosły tak mówi, tym gorzej. Wypowiadane słowa oznaczają dla dziecka jedno – obawę przed czymś nowym i niebezpiecznym. Dlatego wystraszony przedszkolak kurczowo trzyma się ręki mamy, płacze i błaga: Nie zostawiaj mnie …. Starsze dzieci podobnie przeżywają rozstanie z najbliższymi tylko nie manifestują swoich przeżyć tak ostro, jak ich młodsi koledzy. Są pełne niepokoju, spięte, mocno trzymają się ręki rodzica i starają się panować nad emocjami. Bólu spowodowanego rozstaniem nie da się uniknąć. Dziecko bez względu na wiek jeszcze długo źle będzie znosiło rozłąkę z rodzicami. Można złagodzić dziecięcy dramat, jeżeli system wychowawczy stosowany przez rodziców sprzyja dobremu przystosowaniu się dziecka do nowych warunków. Kłopot w tym, że skutki wychowania rodzinnego obserwuje się w momencie, gdy dziecko po raz pierwszy zjawia się w przedszkolu. Nie da się już cofnąć błędów wychowawczych i dziecko jest takie, jakie jest. Warto, więc skupić się na sposobach łagodzenia dramatu rozłąki i przystosowania się do nowych warunków. Oto kilka skutecznych sposobów rozwiązania tego problemu. Raz podjęta decyzja powinna być konsekwentnie realizowanaRodzice muszą być przekonani, że pójście dziecka do przedszkola jest decyzją najlepszą zarówno dla nich jak i dziecka. Nie mogą w obecności swojego dziecka analizować, rozważać, dyskutować a temat, które przedszkole jest dobre, a które złe lub w którym jest dobra pani, a w którym zła. Jeżeli chcemy, aby dziecko przyjęło naszą decyzję bezwzględnie nie możemy okazać mu naszego wahania i naszych wątpliwości. Nie należy też pytać dziecka trzyletniego a nawet czteroletniego: Czy chcesz chodzić do przedszkola?....., Czy chcesz w przedszkolu bawić się z dziećmi?..... A co zrobicie, gdy dziecko powie, że nie chce. Takich i podobnych pytań się małym dzieciom nie zadaje. Przecież to nie ono, tylko my dorośli, decydujemy o wszystkim, co jest dla niego dobre. Na pewno trzeba dziecko oswoić z myślą pójścia do przedszkola, do dzieci i cierpliwie tłumaczyć: Mama chodzi do pracy….. Tatuś też chodzi do pracy…... Siostra chodzi do szkoły a brat do żłobka…... W domu nikogo nie ma i dlatego ty musisz chodzić do przedszkola…... Pozytywnie nastaw dziecko do przedszkolaOpowiadaj dziecku tylko dobrze o przedszkolu ( szczególnie akcentując słowo przedszkole) np. tak: W przedszkolu jest dużo dzieci, które się bawią kolorowymi zabawkami. Pani ogląda z dziećmi książeczki, czyta wierszyki, buduje z klocków wieże i garaże dla samochodów. W przedszkolu jest bardzo wesoło i przyjemnie, dlatego wszystkie dzieci chcą chodzić do przedszkola i ty też tam będziesz chodził. Bywa też tak, że rodzice nie radząc sobie z dziećmi w różnych sytuacjach, straszą przedszkolem i nauczycielką mówiąc: Nie chcesz to nie jedz, jak pójdziesz do przedszkola to ona (pani nauczycielka) wszystkiego cię nauczy – jedzenia też….. Zobaczysz, jak pójdziesz do przedszkola to szybko będziesz sprzątał zabawki i nikt ci nie pomoże…...Już niedługo pójdziesz do przedszkola i tam się nauczysz słuchać …. itp. Efekt takiego straszenia jest natychmiastowy – dziecko się uspokaja i grzecznie idzie z dorosłym. Dopiero w chwili, gdy trzeba je zostawić pod opieką osoby trzeciej w obcym miejscu dziecko pamiętając tamte zagrożenia broni się z całych sił, bo tamte „obietnice” potraktowało poważnie. Wypowiadanie takich uwag skutecznie zniechęci dzieci do nauczycielki i do przedszkola. Wywoła zupełnie niepotrzebnie dodatkowy stres utrudniający pierwsze kontakty z nauczycielką i nasili niepokój w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu. Dobrze jest też powiedzieć dziecku, kto będzie je zaprowadzał a kto odbierał i zawsze należy dotrzymywać dziecko samodzielności Pierwsze dni pobytu dziecka w przedszkolu to duży stres. Przy braku samodzielności jeszcze bardziej nasilony. W dziecku pojawia się, więc niepokój: Czy pani tak, jak mama wytrze pupę?..... Czy podciągnie majtki….., Czy nakarmi?...., Czy ubierze w szatni ….? itd. Aby go, choć trochę zminimalizować należy zadbać o to, aby dziecko samo (na miarę swoich możliwości) radziło sobie w takich sytuacjach jak: zgłaszanie potrzeb fizjologicznych, samoobsługa w toalecie (wycieranie pupy, podciąganie majtek, spuszczanie wody), ubieranie się i rozbierania w sali (szatni) a także siedzenie podczas posiłku przy stole, trzymanie łyżki i jedzenie. Te czynności są do wykonania przez małe dziecko, o ile tylko pozwoli mu się je wykonywać w domu samodzielnie. Dlatego w pierwszych dniach pobytu dziecka w przedszkolu należy zadbać o wygodne luźne ubranie niewymagające zapinania guzików, pasków przy spodniach, zasuwania suwaków, sznurowania butów i wiązania ich na kokardki. Dobrze byłoby razem z dzieckiem wybrać rzeczy, które po raz pierwszy zabierze ze sobą do przedszkola (pidżama, kapcie) w tym także ulubioną maskotkę, która pomoże mu przetrwać ten trudny wprowadzaj atmosfery pośpiechu tylko czule, ale stanowczo żegnaj się z jest przyprowadzanie dziecka do przedszkola w ostatniej chwili, gdyż pospiech podczas rozbierania i zniecierpliwienie temu towarzyszące wprowadzają dziecko w stan niepokoju i pobudzenia. Spiesząc się nie mamy czasu na uśmiech, ani na pochwałę. Sami je wtedy rozbieramy, sami układamy ubranka w szafce a potem dziwimy się i narzekamy, że dzieci samodzielnie nie podejmują takich działań. Przecież zachowując się w ten sposób skutecznie je do tego zniechęcamy. Pożegnanie z dzieckiem ma być czułe, ale krótkie. Nie należy pytać dziecka: Czy mogę już iść….., Szybciej się rozbieraj, bo zaraz idę ….... Dziecko nie ma poczucia czasu, dlatego zapewnienia typu: Zaraz po ciebie przyjdę…. Tyko chwilkę pobędziesz i zaraz wrócę …. Idę do sklepu żeby ci coś kupić …nie mają dla tak małego dziecka żadnego znaczenia. Zdecydowanie lepiej jest powiedzieć tak: Przyjdę po ciebie po leżakowaniu…. Jak zjesz podwieczorek będę na ciebie czekała w szatni…. Taka informacja jest dla dziecka zrozumiała, bo wie, że jak zje obiad, wstanie z leżaka to mama będzie na niego czekała. Bardzo ważne jest dotrzymywanie słowa. Daje ono dzieciom poczucie bezpieczeństwa i zarazem pewność, że rodzic przyjdzie. Dzieci o zachwianym poczuciu bezpieczeństwa w dramatyczny sposób rozstają się z najbliższymi i rozpacz trwa dużo dłużej. Przyzwyczajaj dziecko do przedszkola stopniowoMałe dzieci szybko się męczą z powodu nadmiaru wrażeń i hałasu. Dlatego do przedszkola należy je przygotowywać poprzez stopniowe wydłużanie czasu pobytu. Pamiętać trzeba jednak o tym, że nadejdzie taki dzień, w którym dziecko będzie musiało zostać dłużej przebrać się w pidżamkę i położyć się po raz pierwszy na leżaku. Nadejdzie taki dzień, w którym będą protestowały i płaczem wyrażały zabawka pomoże przetrwać trudny czasKażde dziecko ma w domu swoją ukochaną pluszową zabawkę. Może jest nią pluszowy miś, sfatygowany koziołek, czarno – biały piesek z nadszarpniętym uchem. Łatwiej będzie przeżyć rozstanie z rodzicem i chętniej dziecko wejdzie do sali zabaw trzymając pod pachą swojego pluszaka. Zabawka będzie przypominała dom rodzinny. Pamiętać należy o tym, żeby nie wsuwać do kieszonki dziecka malutkiej zabaweczki np. z jajka niespodzianki łatwo można ją zgubić, połknąć i rozpacz się powtórzy. Do przedszkola również nie należy przynosić zabawek bardzo atrakcyjnych i zarazem drogich. Nauczycielka całą uwagę skupia przede wszystkim na dzieciach i nie może pilnować zabawek. Jeżeli w sali pojawia się jedna nowa i atrakcyjna zabawka wszystkie dzieci chcą się nią bawić oczywiście w tym samym czasie. Rodzą się wówczas konflikty a małym dzieciom trudno jest zrozumieć słowa: Poczekaj…, Za chwilę… Jak Kasia skończy zabawę to wtedy ty się dziecku więcej czasu niż zwykle Pierwsze dni pobytu dziecka w przedszkolu to trudny okres dla rodziców i dzieci. Dlatego szczególnie w tym czasie należy dziecku okazać więcej zainteresowania niż zwykle. Trzymając na kolanach zapytać: Co robiłaś dzisiaj w przedszkolu?....., Z kim się bawiłeś?....., Jak na imię ma twój kolega?..... Odpowiedzi na pytania typu: Co dzisiaj jadłeś na obiad?....., Czy wszystko zjadłeś, co pani ci nałożyła?....., Czy pani cię karmiła?.... Dlaczego wszystkiego nie zjadłeś?.... itd. są ważne tylko dla rodziców nie dla dziecka. Dlatego proszę się nie dziwić, że ono nie potrafi na nie odpowiedzieć. Na te i inne pytania rzetelnie odpowie nauczycielka a więc ją o to pytaj. W rozmowie z dzieckiem nacisk należy położyć na jego samopoczucie w przedszkolu, relacje z kolegami, podejmowane zabawy oraz na zaradność życiową. W tym trudnym czasie należy okazywać dziecku w szczególny sposób zainteresowanie, miłość i czułość. Częściej niż zwykle należy je przytulać, wyrażać zadowolenie z najdrobniejszych osiągnięć, ale nie nagradzać kupując kolejną przedszkola zna twoje dziecko - rozmawiaj z nim i ufaj po powrocie z przedszkola najczęściej opowiadają o różnych wydarzeniach, które miały miejsce w przedszkolu. Słuchaj wszystkiego z uwagą, ale nie komentuj, nie pouczaj. Porozmawiaj z nauczycielką, jeżeli pewne fakty i zdarzenia budzą twoje wątpliwości, wydają ci się niewiarygodne albo cię cieszą. Niektóre dzieci mają wybujałą wyobraźnię i rozbudzoną fantazję. Dlatego weź poprawkę na to, co dziecko opowiada. Na pewno nie kłamie, ale w razie wątpliwości skonfrontuj to, co wiesz z nauczycielką. Ona udzieli ci informacji o twoim dziecku, jego rozwoju, postępach, kłopotach edukacyjnych i zachowaniu. Pomoże w ustaleniu przyczyn, doradzi jak im zaradzić a potem wspólnie ustalicie jednolity sposób postępowania. Tylko współpraca z nauczycielką oparta na wzajemnym zaufaniu przyniesie oczekiwane młodszym przedszkolakom jak i starszym dzieciom trudno przystosować się do nowej sytuacji i nowych warunków. Mam nadzieję, że te rady i wskazówki pomogą przetrwać ten trudny dla wszystkich czas. Sukcesem dla rodziców i nauczycieli będzie ich Zielińska - wieloletnia nauczycielka wychowania przedszkolnego. Współautorka programów edukacyjnych, publikacji dla nauczycieli, pakietów pomocy i zabawek edukacyjnych dla dzieci oraz artykułów dla rodziców

podsłuch dla dziecka do przedszkola